piątek, 13 kwietnia 2012

8 marca

Firma, w której pracuję od niedawna, zorganizowała loterię z okazji Dnia Kobiet. Można było wylosować różne Bardzo Praktyczne Rzeczy, np. narożną półkę ścienną, dwumetrowy kwietnik lub stolik w kształcie słonia. Speszona sytuacją wyciągnęłam los i ustawiłam się w kolejce po odbiór prezentu. Dostałam coś metalowego; podłużną puszkę z dziurkami do zamocowania jej na ścianie. Po cichu przyznałam się A., koleżance z pokoju, że nie mam pojęcia do czego to służy. Odpowiedziała, krzycząc:
– Jak to! Przecież to jest pojemnik na waciki do mycia twarzy!
– Nie używam wacików – przyznałam się jeszcze bardziej speszona.
– To czym się myjesz?! – zapytała A.
– Wodą... – zawstydziłam się. 
– Ile ty masz lat?! W twoim wieku nie powinno się już myć twarzy wodą!
Było mi przykro, bo poczułam się mało kobieca i stara. W Dzień Kobiet.

2 komentarze:

  1. nie martw się, ja słyszałem już w liceum od jakiegoś dermatologa, że mycie twarzy wodą to zabójstwo, pryszczyca i syfilis. i że należy myć najpierw mleczkiem, a potem tonikiem.

    a gówno. po prostu jak się ma 16 lat to się ma pryszcze, a jak się ma 40 - to się ma zmarszczki. za siekierkę kijek.

    i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja się nie martwię! ;)

      Uwielbiam zmarszczki tak samo jak blizny i siniaki. Ot, takie zboczenie.

      Usuń